Myśląc, że pomaga koledze - stracił pieniądze
Zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, upewnijmy się, czy za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa! Przestępcy podszywają się pod znajomych i za pośrednictwem komunikatorów proszą o przekazanie środków pieniężnych. Dlatego warto zweryfikować czy faktycznie taka sytuacja ma miejsce.
REKLAMA
Wczoraj świdniccy policjanci przyjęli zawiadomienie od mieszkańca gminy Mełgiew. Mężczyzna zgłosił, że ktoś włamał się na jego konto w serwisie społecznościowym i porozsyłał do znajomych z kontaktów prośby o szybką pożyczkę za pomocą kodu BLIK. Na prośbę zareagował jeden z kolegów z gminy Trawniki: wierząc, że pomaga znajomemu przesłał dwa kody blik na łączną sumę 2000 złotych.
Aby nie paść ofiarą takiego oszustwa należy:
- stosować dwuskładniowe uwierzytelnienie swoich kont społecznościowych (wówczas o wiele trudniej przejąć nasze konto – zalogowanie się wymaga potwierdzenia wiadomością tekstową),
- potwierdzać tożsamość „znajomych”, którzy piszą do nas przez internetowe komunikatory – najlepiej zadzwonić do takiej osoby. Wykonanie takiego połączenia zajmie nam kilkadziesiąt sekund, a tym samym zyskamy pewność, że nasz znajomy rzeczywiście jest w potrzebie i to właśnie jemu - a nie oszustowi - przekazujemy pieniądze,
aspirant sztabowy Elwira Domaradzka
źródło: policja.pl
PRZECZYTAJ JESZCZE